Jedno dziecko ciągnie za sobą linkę jako pełzającego robaka. Inne próbują złapać robaka np. nadeptując na niego. Jest to dość trudne, ponieważ robak porusza się ruchem wężowym, gdyż w przeciwnym razie nie byłby robakiem. Kto go schwyta sam zaczyna go prowadzić. Jeśli nikomu się nie uda złapać robaka, to po paru minutach następuje zmiana.